wtorek, 19 lipca 2016

makijaż inspirowany kolorem paznokci :) tat,tak to możliwe....

Niedawno moja koleżanka, która prowadzi zakład kosmetyczny, a specjalizuje się w zdobieniu paznokci poprosiła mnie o wykonanie makijażu który będzie pasował do jej mani :). Gdy usłyszałam o tym pomyśle nie byłam zachwycona, ale po chwili pomyślałam, że to może być świetna zabawa - i tak było.



Jest to szaro granatowy makijaż z wieloma sparklami, których niestety nie widać na zdjęciach, a szkoda. Kurcze Dorota wyglądała zjawiskowo - szkoda, że zdjęcia nie oddają jej urody i tego makijażu w realu.



Dodam tylko, że makijaż był wykonany całkowicie na spontanie, wykorzystałam tylko kosmetyki, które miałam w swoim posiadaniu jakoś specjalnie się nie przygotowując :)



I jak Wam się podoba?
Dorota była zachwycona, jej teściowa nie mogła się nią nachwalić, narzeczony bardzo dumy, panna młoda zazdrosna, a ja oczywiście zadowolona ze swojej pracy :)


piątek, 27 maja 2016

Semilac 017 GREY czyli przecudny szaro pastelowy french

Muszę zaprezentować mój najnowszy mani. Totalnie zakochana w tym szarym. Dobra bez gadania pokazuję zdjęcia :)




I jak Wam się podoba? Ja jestem zakochana w moich nowych pazurkach :) A komplementy dostaję na każdym kroku :) A to jest suuuuuper miłe

wtorek, 17 maja 2016

Haul ostatnich tygodni

Jakoś tak się składa, że zbieram te rzeczy i paragony, a nie mam motywacji siąść na pupę i zrobić wpis. Szczególnie, że ostatnie dni były naprawdę ładne i słoneczne. Dziś cały dzień pada więc nawet na spacer nie można iść :(
ok nadszedł czas zebrań nowości ostatnich tygodni i je opisać. Oto one:



Zacznijmy od Rossmanna:
Płyn micelarny Garnier mój absolutny ulubieniec jak tylko kończy mi się butelka lub widzę fajną promocję zawsze nabywam kolejną butelkę tym razem 10,99zł
Odżywka Isana bardzo lubię tę serię dla brunetek i ten czekoladowy zapach mmmmmm :) 4,99zł
Szampon Marc Anthony Macadamia Oil trafiłam na super promocję z 32,99zł na 19,99zł grzech było nie brać
Płatki kosmetyczne Isana to moje nowe odkrycie są super grube i się nie rozłączają za 140szt tylko 2,29zł


W sklepie Ziaja kupiłam 2 kremy
matujący krem z SPF 50 tak wysoki filtr chroni mnie przed przebarwieniami, a teraz w ciąży zauważyłam, że koło oka coś mi się pojawiło :( cena 18,65zł
Krem pod oczy - bardzo gęsty bardzo treściwy polecała Maxineczka zobaczymy może moje zmarszczki mimiczne nie będą aż tak widoczne  26,50zł


W Biedronce kupiłam
Skarpetki złuszczające Marion - niestety dopiero w domu przeczytałam na opakowaniu, że kobiety w ciąży nie mogą ich stosować więc muszę poczekać cena 6,99zł
Malutki dezodorant to była jakaś nowość skusiłam się bo na wyjazdy nie chce targać czegoś dużego. Zapach przyjemny działa jak powinien cena 3,99zł


Perfumki z Avon Incandessence w promocji 50ml kupiłam za 30 zł
Gucci Ruch 30ml 109zł te perfumki znam już od co najmniej 10 lat kiedyś dostałam w prezencie od mojego brata i od tamtej por często do nich wracam. Bardzo oryginalny zapach. Jeśli nie znacie proponuję się z nim zapoznać - promocja Rossmann.



No i to co tygryski lubią najbardziej :) KOLORÓWKA
Matowa pomadka z Golden Rose nr 3 19,90zł kolor super, aplikacja też, ale kurcze tak strasznie wysusza usta, że nie skuszę się na więcej kolorków :(
Reszta kupiona w Rossmannie na promocjach -49%
Lovely puder matujący z 19,99zł na 10,19zł
Lovely kępki 6,52zł
Wibo kredka do brwi nr 1 kolor dla rudych może blondynek dla mnie się nie nadaje :( 5,60zł
Wibo paletka cieni neutral - bardzo ładne kolory 17,33zł
Loreal True Match korektor 2 Vanille trochę mi się zbiera w zmarszczkach muszę na niego sposób znaleźć - może Wy znacie ? 18,35zł
Tusz do rzęs Lovely Pump up moja ulubiona nie wiem które to opakowanie 5,60zł




Korektor Wibo Delux 8,66zł jeszcze nie używałam
Maybelline Color tattoo creme de nude 93 cień w kremie idealny jako baza pod cienie 13,10zł

Trochę się nazbierało tego :)
znacie te kosmetyki? któreś to ulubieńcy?
koniecznie dajcie znać

piątek, 29 kwietnia 2016

CHIA - zdrowy i smaczny pudding mój bohater miesiąca

Moja przygoda z nasionkami Chia zaczęła się już jakiś czas temu, kiedy to od bratowej mieszkającej w UK dostałam je po raz pierwszy. Ona jest weganką i mocno dba o swoją dietę. Ale od początku....


Jeśli chodzi o teorię
Chia jest uprawiana w celach handlowych dla nasion bogatych w kwasy tłuszczowe omega-3. Uzyskuje się z nich około 25-30% oleju, w większości kwasu α-linolenowego. Nasiona zawierają 20% białka, 34% tłuszczu, 25% błonnika pokarmowego (głównie rozpuszczalnego w wodzie, o wysokiej masie cząsteczkowej), znaczny poziom przeciwutleniaczy (kwas chlorogenowy i kawowy,oraz flawonoidy w tym myrycetynę, kwercetynę i kemferol). Olej z nasion chia zawiera bardzo wysokie stężenie kwasów tłuszczowych omega-3 – około 64%. Nasiona Chia nie zawierają glutenu.

Nie chcę tu robić jakiegoś teoretycznego wykładu. Jeśli jesteście zainteresowani bardziej właściwościami zdrowotnymi tych nasionek w internecie znajdziecie mnóstwo informacji na ich temat. Ja tylko chciałam pokazać, że coś takiego znalazło się  moim jadłospisie szczególnie, że moja anemia w ciąży mocno daje mi w kość. A każda próba walki z nią jest dobra - szczególnie jeśli jest smaczna :)

No więc Chia kupiłam w Biedronce (5,99zł zielone opakowanie 150g) oraz w Lidlu (7,99zł fioletowe opakowanie 250g) niestety były to tylko takie limitowane akcje i teraz już ich w tych sklepach nie widzę.



Szałwia hiszpańska (Salvia hispanica L.) to pochodząca z Meksyku i Gwatemali roślina o szerokich liściach i niedużych, fioletowych lub białych kwiatach. Jej owoce zawierają dużą ilość owalnych nasion, nazywanych nasionami chia. Ich właściwości zdrowotne doceniły już plemiona Nahua (Azteków) w środkowym Meksyku. Nasiona chia były, zaraz po fasoli i kukurydzy, trzecią najważniejszą dla Azteków uprawą. Nic dziwnego - zawierają one więcej kwasów omega-3 niż uchodzący za ich skarbnicę hodowlany łosoś atlantycki. Są także bardziej bogate w wapń niż mleko, a żelaza zawierają więcej niż słynący z niego szpinak. Ponadto odznaczają się wysoką zwartością pełnowartościowego białka, zapobiegających rozwojowi nowotworów antyoksydantów, obniżającego ciśnienie krwi potasu, regulującego trawienie błonnika, kojącego nerwy magnezu, wzmacniającego kości fosforu i wielu innych dobroczynnych substancji.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/szalwia-hiszpanska-nasiona-chia-wlasciwosci-i-wartosci-odzywcze_36493.html
Szałwia hiszpańska (Salvia hispanica L.) to pochodząca z Meksyku i Gwatemali roślina o szerokich liściach i niedużych, fioletowych lub białych kwiatach. Jej owoce zawierają dużą ilość owalnych nasion, nazywanych nasionami chia. Ich właściwości zdrowotne doceniły już plemiona Nahua (Azteków) w środkowym Meksyku. Nasiona chia były, zaraz po fasoli i kukurydzy, trzecią najważniejszą dla Azteków uprawą. Nic dziwnego - zawierają one więcej kwasów omega-3 niż uchodzący za ich skarbnicę hodowlany łosoś atlantycki. Są także bardziej bogate w wapń niż mleko, a żelaza zawierają więcej niż słynący z niego szpinak. Ponadto odznaczają się wysoką zwartością pełnowartościowego białka, zapobiegających rozwojowi nowotworów antyoksydantów, obniżającego ciśnienie krwi potasu, regulującego trawienie błonnika, kojącego nerwy magnezu, wzmacniającego kości fosforu i wielu innych dobroczynnych substancji.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/szalwia-hiszpanska-nasiona-chia-wlasciwosci-i-wartosci-odzywcze_36493.html
Szałwia hiszpańska (Salvia hispanica L.) to pochodząca z Meksyku i Gwatemali roślina o szerokich liściach i niedużych, fioletowych lub białych kwiatach. Jej owoce zawierają dużą ilość owalnych nasion, nazywanych nasionami chia. Ich właściwości zdrowotne doceniły już plemiona Nahua (Azteków) w środkowym Meksyku. Nasiona chia były, zaraz po fasoli i kukurydzy, trzecią najważniejszą dla Azteków uprawą. Nic dziwnego - zawierają one więcej kwasów omega-3 niż uchodzący za ich skarbnicę hodowlany łosoś atlantycki. Są także bardziej bogate w wapń niż mleko, a żelaza zawierają więcej niż słynący z niego szpinak. Ponadto odznaczają się wysoką zwartością pełnowartościowego białka, zapobiegających rozwojowi nowotworów antyoksydantów, obniżającego ciśnienie krwi potasu, regulującego trawienie błonnika, kojącego nerwy magnezu, wzmacniającego kości fosforu i wielu innych dobroczynnych substancji.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/szalwia-hiszpanska-nasiona-chia-wlasciwosci-i-wartosci-odzywcze_36493.html
To jeśli chodzi o same nasionka. Ja robię z tych nasionek pudding, ale wiem, że ludzie dodają je do wszystkiego. Ja robię to na oko :) do takiego kubeczka kupionego w Ikei wsypuję 4 łyżeczki nasionek i napełniam go mlekiem roślinnym (ryżowym, sojowym) smakowym, a następnie dokładnie mieszam, wstawiam do lodówki, po pół godzinie ponownie mieszam i odstawiam ponownie na kilka godzin aż stężeje.


Do słoiczka kupionego w Pepco za 6,99zł wlewam gęste słodkie syropy (Chia nie ma smaku nabiera smaku od mleka  roślinnego) mogą być dżemy, zmiksowane owoce, następnie wlewam Chia, a na górę daje jeszcze świeże owoce i deserek gotowy.




To jak będzie wyglądał i smakował pudding zależy od tego co do niego dodamy. Teraz idzie lato więc wybór będzie większy :)




Ja staram się jeść pudding 1-2 razy w tygodniu. Jest smaczny, zdrowy i pożywny. Serdecznie Was zachęcam do spróbowania :)

Jeśli macie jakieś pytania z chęcią na nie odpowiem :)
Szałwia hiszpańska (Salvia hispanica L.) to pochodząca z Meksyku i Gwatemali roślina o szerokich liściach i niedużych, fioletowych lub białych kwiatach. Jej owoce zawierają dużą ilość owalnych nasion, nazywanych nasionami chia. Ich właściwości zdrowotne doceniły już plemiona Nahua (Azteków) w środkowym Meksyku. Nasiona chia były, zaraz po fasoli i kukurydzy, trzecią najważniejszą dla Azteków uprawą. Nic dziwnego - zawierają one więcej kwasów omega-3 niż uchodzący za ich skarbnicę hodowlany łosoś atlantycki. Są także bardziej bogate w wapń niż mleko, a żelaza zawierają więcej niż słynący z niego szpinak. Ponadto odznaczają się wysoką zwartością pełnowartościowego białka, zapobiegających rozwojowi nowotworów antyoksydantów, obniżającego ciśnienie krwi potasu, regulującego trawienie błonnika, kojącego nerwy magnezu, wzmacniającego kości fosforu i wielu innych dobroczynnych substancji.

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/medycyna-niekonwencjonalna/szalwia-hiszpanska-nasiona-chia-wlasciwosci-i-wartosci-odzywcze_36493.html

wtorek, 5 kwietnia 2016

makijażowa rutyna

Na co-dzień makijaż musi być szybki i prosty. Musi zajmować mało czasu, ale z drugiej strony wyglądać estetycznie. Ten makijaż wykonuję codziennie  - idealnie nadaje się do pracy, albo na zwykłe wyjście do sklepu czy na spacer. Zajmuje mi dosłownie 8 min.





Kosmetyki:
Podkład: Pierre Rene Skin Balance nr 20
korektor: Maybelline  22 Light
konturowanie: Kobo Face contour mix
puder: Sensique matt Finish powder 01 Soft Ivory
bronzer:
 róż:
 rozświetlacz: Wibo 3 steps to perfect face
 baza pod cienie: Wibo
cienie do powiek: My Secret Pearl Touch eye shadow  nr 103 w załamaniu bronzer z paletki Wibo 3 steps to perfect face
 eyeliner: brązowy  Eveline
tusz do rzęs: Avon Boost it!
brwi: cień z Golden Rose nr 106
 Błyszczyk z Wibo

Wy też tak szybko robicie swoje makijaże?

niedziela, 3 kwietnia 2016

Semilac 130 Sleeping Beauty moja nowa miłość

Nie ma się za bardzo co rozpisywać. Odkąd zobaczyłam ten kolor zakochałam się. Pięknie wygląda na paznokciach - przywołałam nim wiosnę :)

Na palcach serdecznych dla ozdoby po 3 cyrkonie - no jednak jestem sroką i lubię jak coś tam mi mignie :)
Popatrzcie na zdjęcia :)






Znacie? lubicie ten kolor?

czwartek, 31 marca 2016

Ulubieńcy marca

Ten miesiąc jak i kilka ostatnich minęły mi w mgnieniu oka. Czy Wy też tak macie? Czas nie płynie on leci i to baaardzo szybko.
Jako, że dziś ostatni dzień marca przedstawię Wam moje ulubione produkty bez których nie wyobrażam sobie ostatnio mojego makijażu i pielęgnacji.




Zacznijmy od nasionek Chia. Odkąd spróbowałam deseru z Chia w roli głównej zakochałam się i teraz sama kilka razy w tygodniu robię różnego rodzaju eksperymenty. O tym na pewno zrobię osobny post. Te nasionka kupiłam w Biedronce za 5,99zł.

Płyn micelarny z Garnier nie wiem, która to już butelka - uwielbiam.

Serum do końcówek z Avon, przestałam używać na jakiś czas i moje końcówki dostały mocno w kość więc wróciłam do niego i ponownie jestem bardzo zadowolona.


Folia z Makup Revolution w kolorze Rose Gold na moich powiekach prawie codziennie.

Face Contour mix KOBO do konturowania twarzy używam codziennie świetne kolory i bardzo ładnie się trzyma - super.

Contour palette Wibo kurcze wiem, że są różne opinie na temat tego kosmetyku, ale ja używam go codziennie, wszystkich, co widać po zużyciu szczególnie bronzera. Fajnie się sprawdza z tym zestawem Kobo.

no i konturówki Classics z Golden Rose wodoodporne konturówki do ust. Mam ich sporo, ale te ze zdjęć używam najczęściej :)

Znacie te produkty? Lubicie? jakie macie o nich zdanie ?


środa, 30 marca 2016

Sesja w stylu BOHO

Jakiś czas temu zgłosiła się do mnie moda dziewczyna. Jest początkująca fotografką, która poszukiwała....makijażystki do swoich zdjęć. Po krótkiej rozmowie połączyła nas jakaś chemia i oto wyniki naszej pierwszej współpracy :)









Autorką zdjęć jest bardzo fajna dziewczyna i zapraszam Was do na jej stronkę http://klaudiakisielewiczphotos.tumblr.com/

I jak? Podoba się?

niedziela, 17 stycznia 2016

Sesja na zamku - fioletowy makijaż

Ta sesja odbyła się jeszcze jesienią, ale u mnie jak zwykle brak motywacji do pisania i dzielenia się z Wami moimi osiągnięciami. teraz siedzę chora w domu więc to chyba dało mi kopa do działania.

Co tu dużo pisać zobaczcie zdjęcia :)

Aha dodam tylko, że autorką zdjęć jest moja koleżanka fotografka Ola, dla której wykonuję makijaże do sesji fotograficznych. serdecznie zachęcam do zobaczenia jej stronki https://www.facebook.com/aleksandra.kaminska.31?fref=ts







I jak podobają Wam się zdjęcia? Dodam, że klientka była bardzo zadowolona :)