Pozostając w wiosennym klimacie . Fioletowe rzęsy to również kolorowy smaczek do wiosennych makijaży.
Fioletowym tuszem pomalowałam tylko końcówki rzęs, aby miały one nadal tą objętość, którą daje tusz czarny.
Do tego delikatny makijaż oka i nasz makijaż już nabiera świeżości :)
Użyte kosmetyki:
Podkład: mieszankaPierre renne Skin Balanc nr 20 i Maybelline Affinitone Mineral nr21 nude
korektor: Mac Pro Longwear concealer nr NC 15
puder: Bell 2skin pocket mat nr 041
puder rozświetlający: CatriceMulticolour Highlighter C01 Far and beyond
bronzer: Hoola Benefit
róż: Bourjois nr 33 lilas d'or
rozświetlacz: Mary-lou manizer The Balm
baza pod cienie: Kobo
cienie do powiek: Hean paletka High definition nr 411 Nude / My secret Matt eye shadow nr 505 / MacC63 TRAX
tusz do rzęs: Avon Colortrend / fioletowyEssence colour flash
brwi: cień z paletki Hean High definition nr 411 Nude
konturówka: Carice (nie ma już nazwy)
pomadka: Golden Rose velvet matte nr 26
błyszczyk: Mac Bare necessity
Fajne rzęsiska :)
OdpowiedzUsuńPasują Ci fioletowe rzęsy :) Kiedyś malowałam na niebiesko ;)
OdpowiedzUsuńNie mam żadnego kolorowego tuszu, aczkolwiek pamiętam że x lat temu miałam jakiś fioletowy, ale Ja w tych kolorach zupełnie się nie czuję dobrze:) U Ciebie wygląda fajnie!
OdpowiedzUsuńJa lubię kolorowe tusze, fajny dodatek do stonowanego make upu ! :D
OdpowiedzUsuńZazwyczaj stosuje czarny tusz ale fajny dodatek te kolorowe rzęsy.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam kolorowego tuszu do rzęs ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne ae z daleka nie widac koloru :( Ja lubię kolorowe rzęsy sama korzystam czasami z niebieskiego tuszu :)
OdpowiedzUsuńciekawie to wyglada, podoba mi się, że efekt nie jest obciacowy, tylko przyjemny dla odbiorcy
OdpowiedzUsuńJa mam tylko niebieski tusz, ale przyznam szczerze, że bardzo go lubię :D
OdpowiedzUsuńKiedyś używałam niebieskiej maskary i efekt mnie zadowalał :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej mi się podoba odcień pomadki, tylko że to kolor absolutnie nie la mnie. Lepiej się w czuję bardziej chłodnych i różowych odcieniach :)
OdpowiedzUsuńJa jednak jestem fanką czarnych tuszy, rzęsy są u mnie bardzo istotne i lubię jak się wyróżniają głęboką czernią :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor ust :)
Trafiłam tu przypadkiem - no może nie do końca Ty pierwsza trafiłaś do mnie. Cofnęłam się kilka "stron" - robisz przepiękne rzeczy.
OdpowiedzUsuńTen makijaż jest delikatny z małym twistem - piękny.
Chciałabym spróbowa kolorowych tuszy ale trochę się obawiam, mam bardzo drażliwe oczy - masz jakiś tusz do polecenia?
Ja też mam bardzo wrażliwe oczy. Noszę soczewki więc oczy często m podrażnienie, a te kolorowe tusze z Essence nie podrażniaja mi oczu więc je polecam.
UsuńJa też mam bardzo wrażliwe oczy. Noszę soczewki więc oczy często m podrażnienie, a te kolorowe tusze z Essence nie podrażniaja mi oczu więc je polecam.
UsuńJa jednak wolę tradycyjny kolor. ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie lubię kolorowych rzęs, jakoś dziwnie to dla mnie wygląda. Pomadka za to fajna ;)
OdpowiedzUsuńAle gładka buzia, pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam Cię 28ego kwietnia na urodzinowe rozdanie (pojawi się wpis):)
W czasie letnim też lubię od czasu do czasu użyć kolorowych tuszy!
OdpowiedzUsuńKolorowych tuszy jakoś nie lubię, ale za to bardzo często noszę kolorowe kreski na oczach ;)
OdpowiedzUsuńZostaję na dłużej ;)
Jaki ładny odcień szminki.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam czarne rzęsy i nie wyobrażam sobie używać tuszu w innym kolorze :)
OdpowiedzUsuńjas mam miętowy i niebieski ale nie używam ich często. nie mogę się przyzwyczaić :D
OdpowiedzUsuń