1. Cena podobna ok 15zł
2. Pojemność Loreal 200ml Bourjois 250ml
3. Opakowanie oba plastikowe, oba beznadziejne zamknięcia. Otwór znajduje się na środku przez co wylewamy więcej produktu niż chcemy, często zalewałam cały wacik.
4. skład L'oreal
5. Obietnice producentów
L'oreal
Bourjois
6. Moja opinnia
Jeśli chodzi o zapach to oba mają delikatne, niedrażniące zapachy. Oba są bezbarwne. Jeśli chodzi jednak o działanie to są to dwa bardzo różniące się od siebie produkty. Oba nadają się do demakijażu twarzy, jednak gdy mowa o demakijażu oczy to L'oreal w ogóle sobie z nim nie radzi. Przy jego użyciu, mając tylko tusz na rzęsach trzeba je tak trzeć, że z jednego oka dziennie traciłam po 2-3 rzęsy, koszmar. Miałam 2 buteleczki i obie zużyłam jako tonik, a nie płyn micelarny. Dość mocno ściąga skórę i od razu trzeba kremować.
Jeśli chodzi o Bourjois, to sprawa przedstawia się całkowicie inaczej. Nie dość, że świetnie radzi sobie z demakijażem twarzy to równie dobrze z demakijażem oczu. Wystarczy nasączony wacik przyłożyć do oka i poczekać aż wszystkie produkty się rozpuszczą i delikatnie wszystko zetrzeć. Nie ma tarcia i siłowania się, ani wypadających rzęs. Produkt jest bardzo delikatny, nawet dla moich wrażliwych oczu, naprawdę godny polecenia.
Jeśli miałabym ocenić te produkty to L'oreal 2/6, a Bourjois 5/6.
Znacie te produkty? Który wolicie?
Nie miałam tych płynów, kiedyś miała mleczko do demakijażu z tej serii L'oreal i również nie radziło sobie z demakijażem oczu. O płynie Bourjois czytałam same pozytywy, więc coś w tym jest, co napisałaś :)
OdpowiedzUsuńNie miałam tych płynów, ale o obu czytałam wiele pozytywnych opinii. Chociaż teraz nabrałam większej ochoty na zakup micela Bourjois. :)
OdpowiedzUsuńJa często sięgam po ten właśnie z Bourjois, bardzo go lubię. Tego z L'oreal jeszcze nie miałam. :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym Bourjois, marzy mi się micel, który dobrze zmywa makijaż oczu.
OdpowiedzUsuńPrzez dłuższy czas używałam Bourjois i byłam z niego zadowolona, ale teraz przerzuciłam się na Biodermę :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale cieszę się, że znalazłam opinię na temat L'oreala, bo kończy mi się mój płyn i chciałam właśnie go zakupić, ale po przeczytaniu na pewno go nie kupię nie mam zamiaru tracić rzęs i trzeć oka.. Ale bardzo przekonałaś mnie do Bourjois chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, dzeejlo
Miałam obydwa i dla mnie były bardzo podobne, zmywały makijaż podobnie i po żadnym nie odczuwałam ściągnięcia skóry ;)
OdpowiedzUsuńNice blog, like this loreal product.
OdpowiedzUsuńTake a look at my blog, maybe following?
I have a makeup giveaway now,
welcome!
www.blogvivalavida.com
żadnego z nich nie miałam. Ja używam micela z FM i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam micel z Loreala, dla mnie jest odkryciem. Bourjois nie miałam ale chyba się skuszę po wyczerpaniu zapasów
OdpowiedzUsuńBourjois miałam kiedyś i był fajny ;) L`oreal też mnie kusi i chyba mimo wszystko kiedyś się skuszę na jego wypróbowanie ;)
OdpowiedzUsuńŻadnego nie miałam,ja teraz używam płynu z Biodermy "Sensibio H2O"- jestem z niego zadowolona(nie długo dodam opinie o nim na moim blogu).Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJak dla mnie oba te kosmetyki są wspaniałe, z naciskiem na L'Oreal, który jest moim nr 1 :)
OdpowiedzUsuńMiałam płyn Bourjois i bardzo go lubiłam, zużyłam ze dwa opakowania, na razie mam inne płyny ale z pewnością do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuń